Recenzja: Joanna Roś, "Zbieracze planet"
Lubię krótkie formy. Literackie, filmowe, celne aforyzmy. Fascynuje mnie, jak w kilku słowach czy obrazach zamknąć można o wiele bardziej skomplikowane historie.
Lubię krótkie formy. Literackie, filmowe, celne aforyzmy. Fascynuje mnie, jak w kilku słowach czy obrazach zamknąć można o wiele bardziej skomplikowane historie.
Jeżeli wychowaliście się w latach 90. ubiegłego wieku, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że co tydzień z niecierpliwością oczekiwaliście na kolejny odcinek „Muminków”.
Głupawka. Książkowa choroba umysłowa wywoływana przez kontakt z kartkami papieru, na których abstrakcyjnym humorem popisał się Wojciech Mann („Bulbasek sympatyczny”). Do listopada 2012 roku występowała sporadycznie, później nastąpiła pandemia obejmująca …
Nigdy nie byłam fanką zimowych klimatów. Chłód wciskający się pod kurtkę i szczypiący w twarz mróz, kostniejące na wietrze myśli i przemarznięte stopy irytują mnie nawet w polskich warunkach. A ona! Ona pojechała …
„Polecam podróże. Te dalekie i te bliskie. Życie w podróży nabiera kolorów i smaku, a ludzie wydają się o wiele bliżsi i milsi”. Wsiadłam do pociągu. Bohaterowie książki wsiedli na rowery. I pojechaliśmy – ja …
W kwietniu 1986 roku nikt jeszcze nie podejrzewał, że pojawię się na świecie. Sprawę katastrofy w Czarnobylu znam głównie z opowiadań osób, które ją pamiętają. Historie te mają pełno luk i zioną …