Recenzja: Jeffery Deaver, „Panika”
Niezwykle cieszy mnie, że Deaver tworzy coś poza serią z Lincolnem Rhyme, ponieważ tamten kotlet był już zbyt wiele razy odgrzewany. „Panika” jest kolejną częścią zapoczątkowanej ponad …
Niezwykle cieszy mnie, że Deaver tworzy coś poza serią z Lincolnem Rhyme, ponieważ tamten kotlet był już zbyt wiele razy odgrzewany. „Panika” jest kolejną częścią zapoczątkowanej ponad …