Recenzja: Piotr Milewski, "Transsyberyjska. Drogą żelazną przez Rosję i dalej"
Mogłam mieć może kilka lat. Leżałam w łóżku rodziców i jak co wieczór wgapiałam się w zawieszoną na ścianie czerwoną makatkę z rybami, wyobrażając sobie, że to wielkie akwarium. Po materiale powoli i ospale …