Zatoka Reportażu
Literatura jest jak bezkresny ocean. Jeżeli jeden, jedyny raz opuścisz bezpieczną przystań i poczujesz nieograniczoną niczym wolność dryfowania, prędko nie wrócisz.
Literatura jest jak bezkresny ocean. Jeżeli jeden, jedyny raz opuścisz bezpieczną przystań i poczujesz nieograniczoną niczym wolność dryfowania, prędko nie wrócisz.
Pierwsze, co przychodzi mi na myśl po przeczytaniu tej króciutkiej książeczki, to to, że jest oderwana od rzeczywistości. Jest zlepkiem myśli autorki i jej wspomnień dotyczących dzieciństwa, i nie tylko. Trudno jednoznacznie sklasyfikować „Obłokobujanie”, …
W książce rumuńskich braci od początku do końca panuje narracyjny dwugłos, który jest siłą napędową tej niezwykłej opowieści o dzieciństwie.