Zakończyliśmy pierwszą edycję konkursu z księgarnią internetową Zinamon. Zapraszamy do zapoznania się z wynikami oraz kolejnym pytaniem konkursowym!
Jaką książkę polecił(a)byś swojemu przyjacielowi lub wrogowi i dlaczego?
Małgosia G:
Przyjaciółce poleciłabym z całego serca książkę Moniki Oleksy pt.„Miłość w kasztanie zaklęta”. Ta powieść jest po prostu fantastyczna, niezwykle działa na emocje, bawi, wzrusza, a do tego niesie bardzo dojrzałe i mądre przesłanie. Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów: kruchości życia, przemijania, wewnętrznych rozterek. Pokazuje, jak wielu ludzi doświadcza z dnia na dzień różnych tragedii, ale tłumaczy nam też, że nie wolno wtedy zamknąć się w sobie, ale starać się patrzeć w przyszłość. Dać sobie pomóc. Książka przepełniona jest ciepłem, lekką melancholią, a nade wszystko bezgraniczną miłością. Uświadamia nam, jak wiele możemy zrobić dla ukochanej osoby, jeśli tylko będziemy mocno zmotywowani. Uczy nas przebaczania osobom, które zbłądziły. Sympatyczna bohaterka powieści jest osobą, która bezinteresownie poświęca się dla dobra innych. Przyświecają jej wyższe cele i z pełną stanowczością do nich dąży. Cieszy się z nawet najmniejszych drobinek szczęścia, jakie ją spotykają, stara się patrzeć optymistycznie na świat. Żyje nadzieją, że kolejny dzień przyniesie kres cierpienia, ale też bierze los w swoje ręce i wieńczy to sukcesem. Książka jest pochwałą jesieni jako czasu refleksji oraz szerokiego spektrum otaczających nas barw. Przywraca wiarę w czyste, nieskazitelne i szczere uczucia. Już kilku osobom poleciłam tę książkę i tak, jak ja, nie zawiodły się na niej.
Jeśli jednak ma być to przyjaciel płci męskiej, to polecę mu książkę mego wspaniałego idola, Reinholda Messnera pt.„The Crystal Horizon. Everest-The First Solo Ascent” w oryginale, po angielsku (Wydawnictwo The Crowood Press, 2001). Sylwetki autora chyba nie muszę przedstawiać – wyśmienity wspinacz, człowiek gór, pierwszy zdobywca Korony Himalajów. Jestem pod wrażeniem zdolności tego człowieka do przelewania na papier własnych przeżyć. Dzieli się on w swej książce tak pasjonującymi, a jednocześnie prawdziwymi historiami, że naprawdę trudno się od nich oderwać. Ma się odczucie, jakby uczestniczyło się razem z nim w próbie zdobycia szczytu. Messner wspomina w tej książce swe samotne zdobycie Mount Everestu w 1980 roku (bez użycia tlenu). Mamy tam relacje z warunków pogodowych panujących na górze oraz całego przebiegu zdobywania szczytu. Są też ciekawe opisy tamtejszej kultury i zwyczajów. Dosłownie na każdej stronie tej książki znajdują się małe czarno-białe fotografie, wykonane podczas tej wyprawy. Dzięki temu można jeszcze lepiej wyobrazić sobie jej przebieg. Sądzę, że mężczyźnie taka książka jak najbardziej by się spodobała, ponieważ jest w niej pełno akcji, przygody, survivalu, walki o realizację własnych marzeń oraz mierzenie się z siłami natury. Jedynym warunkiem jest w miarę dobra znajomość języka angielskiego, ale zdaje mi się, że w obecnych czasach nie jest to zbyt duży problem.
Wrogowi poleciłabym książkę pt.„Sto pociągnięć szczotką przed snem” Melissy Panarello. Tak obrzydliwej, okropnej, bezsensownej książki dawno nie czytałam. Chyba miał być erotyk, ale coś autorce nie wyszło. Nie ma tu przedstawionej jakiejś interesującej historii, są tylko pozbawione smaku opisy przeżyć łóżkowych łatwej panienki. Zero uczucia i jakiegoś ładu. Myślę, że książka jest dużo gorsza od najsłabszego Harlequina. Po prostu jest pusta, nie niesie ze sobą żadnej treści, czy morału, napawa wstrętem do bohaterki, jak i do samego „dzieła”. O tak! Tą książką mogłabym się dosadnie zemścić na moim wrogu. A niech się, wredota, męczy!
Agnieszka:
Cóż, wroga wzięłabym sposobem. Poleciałabym całą trylogię Greya. Nie od dziś wiadomo, że te książki albo się nienawidzi albo kocha. Jeśli wrogowi się nie spodobają to nieziemsko się przy nich wymęczy. A jeśli nawet mu się spodobają, całą radość będzie musiał zdusić w sobie, bo kto tam wie komu wypada o tym powiedzieć
Dla przyjaciela miałabym zdecydowanie więcej propozycji, choćby Trafny wybór pani Rowling. O książce wiele się mówi jednak sporo osób obawia się że dostanie powtórkę z Harrego lub coś o wiele słabszego. Bardzo się mylą! Książka zaskakuje dojrzałością, podejściem do tematu, piórem autorki… Pani Rowling udowodniła, że mały czarodziej nie był jedynie szczęśliwym przypadkiem a doskonałym początkiem wspaniałej kariery pisarskiej. Osobiście już czekam na kolejną dorosłą książkę autorki, a jeśli się pojawi to pewnie też ją przyjaciołom polecę
Karol:
W tym momencie jest tylko jedna książka którą polecił bym wrogowi. Zawiera dużo obrazków lecz są one złudne bo pod nimi kryje się pełno wzorów i algorytmów. „Wstęp do projektowania konstrukcji żelbetowych” Janusza Pędziwiatra potrafi zmęczyć człowieka i skrzywić psychikę. A Przyjacielowi?
Jeśli kujesz na konstrukcje żelbetowe – to samo- przyda Ci się na egzaminie!
Gratulujemy!
Kolejne pytanie konkursowe wymyśliła dla Was Agnieszka, i to ona jest jedną z trójki wygranych w kolejnej edycji. A brzmi ono tak:
Jaka książka zmieniła Twoje życie?
Rejestrujemy się w serwisie Zinamon.pl, a odpowiedzi zostawiamy w komentarzach pod notką konkursową – spośród wszystkich zostaną wybrane dwa, najciekawsze, których autorzy w nagrodę otrzymają możliwość wyboru dowolnego e-booka lub audiobooka z aktualnej oferty księgarni. Pamiętajcie o tym, by w komentarzu zostawić swoje imię oraz adres e-mail (ten sam, który użyliście przy rejestracji w serwisie Zinamon). Dane te zostaną wykorzystane jedynie do kontaktu ze zwycięzcą. Do dzieła! Konkurs trwa cały tydzień, do 12 lutego.