„Komin Pokutników”, J. Długosz
„To jest o wspinaniu. Są tu opisy różnych wypraw tego gościa w góry. Był bardzo dobrym wspinaczem, który rozpoczął pewną epokę we wspinaniu polskim. Z jednej strony to jest działanie zespołowe, bo każdy odpowiada za tego, z kim jest związany liną, to tzw. lina życia. Z drugiej strony każdy musi mierzyć własne siły na zamiary. Ja się nie wspinam w górach, tylko na ściankach sztucznych i chciałbym wrócić do kadry polskiej, w której byłem przed tym, jak złamałem nogę”.