Co i jak Zbigniew Cybulski opowiada czytelnikowi?
Mówi o sobie krytycznie, ale też wyrozumiale. Nie wydaje się usprawiedliwiać swoich poczynań aktorskich, bronić wyboru o przyjęciu czy odrzuceniu jakiejś roli – raczej wyjaśnia jakie wewnętrzne potrzeby, emocje, skłaniają go do podejmowania takich, a nie innych decyzji w życiu zawodowym. Sprawia wrażenie nadzwyczaj pokornego w swoim umotywowanym buncie przeciwko konformizmowi sztuki teatralnej i filmowej, do którego często wraca w przemyśleniach. Zarazem jest w jego zwierzeniach z planu filmowego, ze współpracy z postaciami kina, w radach dla początkujących aktorów coś niezwykle prostego i szczerego tak bardzo, że czytelnik ma szansę wyczuć w tej otwartości pewien geniusz.
Aktor przede wszystkim podkreśla jak ciężko sprostać tak niełatwemu zadaniu, jakim jest pokazywanie każdemu widzowi z osobna jego własnego świata, wskazywania mu właściwej pozycji jaką zajmuje wobec innych. Postać na scenie i ta przed kamerą, nawet jeśli pozornie postępuje tak, aby sprostać wyłącznie oczekiwaniom reżysera, obdarza graną przez siebie postać spojrzeniem na ziemską rzeczywistość, która ma w sobie coś z doświadczeń życiowych samego aktora, kształtujących pogląd na ludzkość i społeczeństwo. W ten sposób subiektywne doświadczenia aktora, jego przemyślenia na świat kryją się, choćby głęboko zakamuflowane, pod tym, co wskazuje na ekranie lub deskach teatru.
Zawarte w książce uwagi aktora, dotyczące gry scenicznej, wyboru scenariuszy lub kreacji roli mogą być niezwykle cenne nie tylko dla osób zainteresowanych jego postacią, parających się aktorstwem, reżyserstwem czy scenopisarstwem. Uważam, że Cybulski podejmuje w swoich artykułach bardzo intymny dialog artysty- twórcy z widzem-odbiorcą, pozwalając temu drugiemu w pewien sposób stanąć po obu stronach niezwykle cienkiej linii, przebiegającej przez sztukę.
Joanna Roś
Książka do nabycia w: Wydawnictwo MG