Z książką przez świat: Zombie z Haiti
Były wakacje, potrzebowałam się gdzieś wyrwać. Mój wzrok biegł po grzbietach książek w dziale reportaż małej księgarni na krakowskim Kazimierzu. Znam, znam, nie mój region, znam… Kraj bez kapelusza? A to znowu gdzie? Mój wzrok …