Nadszedł marzec, a wraz z nim piękna pogoda zachęcająca do opuszczenia ciasnych pokoi. Pierwsze promienie wiosennego słońca zachęcają do częstszego przesiadywania na krakowskich ławkach wraz z dobrą lekturą.

Miejscem, które od lat przyciąga zarówno turystów, jak i rodowitych mieszkańców Krakowa, jest Wawel oraz rozciągające się u jego stóp bulwary. Czytając w tym miejscu powieści, które przenoszą nas w zamierzchłe czasy, spotęgujemy wrażenia płynące z lektury gdy od czasu do czasu podniesiemy wzrok na imponującą siedzibę polskich władców.

Tym, którzy bardziej niż okolicę lubią obserwować to, co dzieje się na ulicach, z pewnością spodoba się przesiadywanie na krakowskich plantach. Przyjemny cień rzucany przez rosnące wzdłuż alejki drzewa sprawia, że można przesiedzieć w tym miejscu cały wolny dzień. Nie można jednak zabierać ze sobą książki wymagającej szczególnego skupienia – ruch panujący w tej części miasta może sprawić, że często odwrócimy swą uwagę od lektury.

Czytelnicy stroniący od gwaru miasta z pewnością doskonale poczują się w krakowskich parkach. Na uwagę niewątpliwie zasługują Park Jordana oraz Lasek Wolski. Wszystkich Moli Książkowych powinien przyciągnąć również Kopiec Kraka, z którego można podziwiać urokliwą panoramę Krakowa.

A czy Wy macie już swoje ulubione miejsca, którymi chcielibyście podzielić się z nami?

Justyna Techmańska