Nie wystarczy powiedzieć, że Taka-chan and I: A Dog’s Journey to Japan by Runcible autorstwa Betty Jean Lifton to opowieść o przygodzie, męstwie, odwadze, przyjaźni i honorze. Ileż książek można podpisać pod tymi określeniami! Ale kiedy dodamy, że wszystkie one dotyczą niezwykłej relacji Runcible, psa weimarskiego, z Taka-chan, małą dziewczynką, która została uwięziona przez przerażającego morskiego smoka, wtedy wszystko nabierze zupełnie nowego, oryginalnego wymiaru. Smok, jak to smok, jest zły, tym razem o to, że ojciec Taka-chan i jego koledzy, trudniący się rybołówstwem, nie darzą go właściwym szacunkiem, ale mimo wszystko jest gotów uwolnić Taka-chan, chociaż stawia nie byle jaki warunek: Runcible otrzymuje zadanie odszukania najbardziej lojalnego stworzenia, mieszkającego w Japonii.

Taka-chan and I: A Dog’s Journey to Japan by Runcible nie jest wcale ogromną książką, jednakże można, czytając ją, zagubić się w samym centrum Tokio. W sklepach, w świątyniach, a przede wszystkim w tajemnicach miasta. Byle nie na długo, bo ktoś tam czeka na oswobodzenie i tęskni za nami.

Historia rozgrywki psa, Taka-chan i czarnego jak noc smoka zilustrowana została fotografiami Eikoh Hosoe, znanego japońskiego artysty. Czarno-białe obrazy, paradoksalnie doskonale oddają wszelkie barwy walki i lojalności.

Data publikacji: sierpień 2012

Wydawca: New York Review Books

Opracowano na podstawie: http://www.nybooks.com/books/imprints/childrens/taka-chan-and-i/