Zazwyczaj słucham audiobooków „przy okazji” i „w międzyczasie”. Dlatego często są to lekkie „czytadła”, które umilają czas. Tym razem postanowiłam sięgnąć po coś zupełnie innego.  Książka Dziewczynka w zielonym sweterku nie jest trudna pod względem literackim, ale ciężka ze względu na swoją tematykę. Jest to jedna z tych pozycji, które mimo tego, że brnie się przeze nie szybko i niepostrzeżenie, to jednak zostają w naszych głowach na znacznie dłużej.

O książce zrobiło się głośno, kiedy Agnieszka Holland stworzyła jej ekranizację pod tytułem „W ciemności”, która otarła się o Oscara.

Dzięki ekranizacji Agnieszki Holland, historia ta jest pewnie większości osób bardzo dobrze znana. Nie chcę debatować nad wyższością filmu nad książką (lub odwrotnie), ale zdecydowanie chcę zaznaczyć, że warto przeczytać pierwowzór, bo pokazuje on wiele szczegółów, które się w filmie nie zmieściły.

Autorka książki Krystyna Chigler, po latach zdecydowała się opisać swoje przeżycia z II wojny światowej. A zdecydowanie jest co wspominać. Dzięki tej książce poznajemy realia wojny z perspektywy 8-letniej dziewczynki. Krysia Chigler, wraz z rodziną i innymi uciekinierami z getta, przez ponad rok ukrywała się w kanałach pod Lwowem. Przeżyli, bo pomógł im obcy człowiek.

Na ekranie możemy zobaczyć opowieść o grupie ludzi, którym w nieszczęściu pomaga kanalarz Leopold Socha. W książce poznajemy te wydarzenia oczami dziecka – niewinnej, wystraszonej dziewczynki, która dopiero po latach zrozumiała, co tak naprawdę się koło niej działo.

W tym audiobooku usłyszymy nie tylko o życiu w mroku, ciasnocie i potwornych warunkach życia do jakich zmusza wojna, ale jest to też opowieść o heroizmie, woli walki, strachu i obdarciu z godności.  Mimo tych wielkich słów, książka wcale nie jest patetyczna, nie buduje nieskazitelnych obrazów i postaci. Opowiada o ludziach. Takich jacy byli, ze swoimi wadami i zaletami i jak się okazuje, często zdolnymi do wszystkiego.

Anna Kokoszka

Fot. fragment okładki audiobooka, PWN.