Naszym zdaniem

Czytelnik jest świadkiem próby, której podejmuje się główny bohater, a mianowicie życia według wskazówki otrzymanej od wuja - aby postępował w życiu słuchając podpowiedzi szeptanych mu przez serce nie przez rozum. Dzięki temu mottu możemy śledzić liczne, mniej lub bardziej niebezpieczne, przygody opisane w książce. Apetyt to historia smaku połączona z wątkiem miłosnym, w której poznajemy nowe dania i przyprawy.

7
Styl i język
8
Treść i fabuła
6
Okładka
5
Zapach

Czy tak jak bohaterowie Apetytu potrafimy dostrzec i poczuć to, co niedostrzegalne na pierwszy rzut oka i niemożliwe do posmakowania w biegu i bez kontemplacji? Co widzimy i jak smakujemy życie? Co jest dla nas ważne i jak potrafimy się tym cieszyć?

Powieść – chociaż opowiada o wydarzeniach umiejscowionych w renesansowej Florencji, kiedy to prężnie tworzy Leonardo da Vinci, a całe Włochy są kolebką twórczości tego okresu – nawet dzisiaj jest aktualna. Możemy odnieść jej treść do otaczającej nas codzienności, do tego, jak przeżywamy swoje życie: z rozwagą, bądź w pędzie, który ogłupia, ogłusza i oślepia. Co jest w życiu najważniejsze, jak osiągnąć szczęście? Chłopiec z rzeźniczej rodziny porywa się na nierówną walkę o ukochaną z jej opiekunami oraz starym lecz bogatym narzeczonym. Jak daleko posunie się w boju o miłość, gdzie go to doprowadzi?

Czytelnik jest świadkiem intymnej korespondencji kochanków. Główny bohater musi uciekać z ojczyzny, ponieważ odważył się spróbować wykraść kobietę, którą kocha. W podróży kochankowie utrzymują kontakt dzięki listom, w których przekazują kawałki swojej pustej codzienności. Widzimy ich życie z dala od siebie; przepełnione tęsknotą i radością z wiary w otrzymanie następnego listu, który przybliży do ukochanej osoby.

Książka przepełniona jest opisami licznych przygód, jakich w swej wędrówce doświadcza główny bohater Apetytu – kucharz o imieniu Nino, który jako młody chłopiec rozpoczyna pracę i doskonali się w swym ukochanym fachu. Kuchnia jest dla niego domem, a gotowanie całym życiem. Jest artystą, podobnie jak jego wuj, malarz. Nino jednak nie skupia się na kolorze i obrazie, a na smaku. „Z początku sądziłem chyba, że wszyscy smakują rzeczy tak jak ja. Że odrobina czegoś na czubku języka sprawia, iż widzą w myślach kolory, kształty, wzory, obrazy rzeczy czy nawet wizerunki ludzi”. To dzięki swemu niesamowitemu wyczuciu smaków intuicyjnie wie, jakie przyprawy wybrać i co ugotować, aby zadowolić nawet najbardziej wymagających klientów.

Dla Nina jedzenie jest narzędziem poznania: „Na jedzenie zwyczajnych rzeczy miałem mnóstwo czasu, bo nie czułem głodu – odkrywałem swoje miasto o wiele bardziej dynamiczne i pełne życia, niż wydawało się na pierwszy rzut oka. Wiecznie czegoś szukając, skosztowałem mchu, który porastał pompę do studni. Dla oczu, nosa i palców był jedynie mchem, lecz na języku ten kawałek wielkości paznokcia zmienił się w falującą na wietrze łąkę. Polizałem marmur, który zdawał się smakować esencją świata”. Dla niego świat jest poznawalny tylko i wyłącznie przez posmakowanie go. Widzi wtedy, skąd pochodzi dana rzecz, kto jest jej wykonawcą, widzi proces twórczy oraz serce włożone w powstawanie.

Bohater przyjaźni się z Arrigiem, którego domeną jest wzrok i spostrzegawczość: „Wydaje mi się, że patrzę na świat tak samo jak inni ludzie, ale najwyraźniej jednak nie, choć zawsze uważałem, że to ich wina: nie patrzą wystarczająco uważnie. Dlaczego? Z lenistwa? Tobie za to wydaje się, że każdy czuje smak tak samo jak ty. Ale ja na przykład nie, chociażbym chciał.” Arrigo to oddany kompan młodzieńczych zabaw i trudności z jakimi musi zmierzyć się Nino.

Drugim ważnym przyjacielem, jest Tessina, z którą może odkrywać świat i dzielić się swoimi doznaniami smakowymi. Ich przyjaźń przeradza się w coraz bardziej zażyłe uczucie. Są powiernikami codzienności i przygód. Jednak z czasem ich drogi się rozchodzą…

Arrigo i Tessina to najważniejsi przyjaciele Nina. Bez nich jego niełatwe życie mogłoby okazać się nie do zniesienia. Po utracie kontaktu z nimi Nino jest zagubiony. Jednak przyszłość na nowo połączy ich historie.

Intensywna lektura, do przeczytania której zachęcam miłośników nieszczęśliwej miłości, walki o nią i ogromnego natężenia przygód. Zapraszam do lektury.

Sabina Bienia