Reżyseria : Lech Walicki, Scenariusz : Jan Tulik, Scenografia i kostiumy : zespół
Premiera 8 marca 2013.
Dramat „Kontynenty” powstał pod koniec lat 80. minionego wieku. Jego autor, Jan Tulik – poeta, prozaik i eseista porusza w swoim dziele kwestie ucisku, represji i upokorzenia, które wynikają ze złożonych relacji społecznych. „Kontynenty” są, w moim odczuciu, głęboko ludzką rozprawą z siłami społecznych i krytyką prowokowania przez nie autodestrukcyjnych patologii we współczesnym świecie. Z jednej strony możemy mieć nadzieję na stworzenie realnych alternatyw społecznych, z drugiej strony rozważania nad tym jak wybawić mieszkańców świata z sytuacji niezadowolenia, wykorzenienia i marginalizacji w pewnym momencie muszą przemienić się w mętny żargon, w jałowe abstrakcje, nie mające nic wspólnego z konkretnymi realiami. Ponieważ jeśli nie potrafimy postawić precyzyjnych pytań o to, kto nas podsłuchuje i kto nas więzi, to właściwie skąd mamy wiedzieć, z kim walczyć?
… w teatrze.
Teatr bez Rzędów przedstawiając „Kontynenty” podjął się zadania wyrażenia scenicznie niepojętych zjawisk społecznych, które nas ograniczają i okaleczają. Sposób wystawienia sztuki, a szczególnie realizm i autentyczność dialogów oraz samych postaci, który pozwalał zapomnieć o metaforycznej sytuacji bohaterów, pokazały wyraźnie, że tematy ludzkiej wyobraźni, współżycia z innymi oraz jednostkowej autonomii stawiają wciąż nowe wyzwania nie tylko przed filozofią, literaturą czy teorią społeczna, ale także przed teatrem. Jestem zachwycona tym, jak aktorzy oddali intuicję zawartą w „Kontynentach”, mówiącą, że psychika człowieka jest polem różnorodnych, fragmentarycznych i sprzecznych wizji jednostki na temat samej siebie. Jej fantasmagorie i reprezentacje ucieleśniły się na scenie z prawdziwie ryzykowną siłą….
Spektakl obejrzałam 8 marca 2013 roku
w „Teatrze bez rzędów” (Krakowska 13).
Joanna Roś