Naszym zdaniem

Książka podróżniczo-survivalowa przepełniona elementami kulinarnymi z różnych zakątków świata.

9
Styl i język
10
Treść
8
Okładka
8
Zapach

Jacek Pałkiewicz to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarzy i podróżników. Od ponad czterdziestu lat z sukcesami pisze książki podróżnicze, survivalowe i nie tylko. Odkrywca źródła Amazonki. Jego najnowszym dziełem pod tytułem „Menu świata” zajęło się wydawnictwo Świat Książki. W skład publikacji wchodzą reportaże z różnych zakątków świata, które pomimo odległości w czasie i przestrzeni łączy ze sobą kuchnia.

„Menu świata” zaczyna się mocnym przytupem. Autor wrzuca czytelnika do amazońskiej dżungli, gdzie prowadzi szkolenie survivalowe. Przedzierając się przez stawiające opór krzaki, ociekając potem i wilgocią, trzeba umiejętnie wybrać miejsce na nocleg i przyrządzić kolację z tego, co oferuje las deszczowy – na przykład ze smakowitych, obfitych w proteiny larw. Z gorącego klimatu Pałkiewicz wrzuca czytelnika do najzimniejszej części Rosji – Syberii. Tutaj przyjdzie czytelnikowi sprostać wiecznemu zimnu, zapadając się w śnieg, walcząc z wodą zamarzającą w ciągu kilkunastu sekund, z zapartym tchem będzie śledzić poczynania podróżnika i razem z nim ratować renifera. Razem z autorem czytelnik odwiedzi także Laos, Papuę Zachodnią, Chiny, Argentynę, Wietnam, Mongolię itd. Wszystkie opisane wyprawy pełne są przygód, zadziwiających i zaskakujących sposobów na przetrwanie, a także, co najważniejsze, regionalnych przysmaków, które potrafią zaskoczyć i wprawić w osłupienie. Z całą pewnością bardzo odbiegają od tego, do czego przywykły nasze europejskie kubki smakowe.

Autor doskonale opisuje świat pełen barw, zapachów i kolorów. Umiejętnie przelewa wszystko na papier, dzięki czemu czytelnik może całkowicie wczuć się w regiony, które zwiedził podróżnik. Dodatkowo dużą atrakcją są zamieszczone w książce zdjęcia wydrukowane w pięknych kolorach, na bardzo dobrym papierze, które po prostu zachwycają. Całość czyta się wyjątkowo przyjemnie i w trakcie lektury nie ma czasu na nudę.

Z czystym sumieniem mogę polecić „Menu świata” wszystkim, którzy kochają podróże i przygody, a także tym, którzy nie stronią od wyzwań kulinarnych i dobrej kuchni. Będzie ekstremalnie!

Joanna Baster