1. Ryszard Krynicki, „Przekreślony początek”

    Wiersze z przekreślonym początkiem Ryszarda Krynickiego, to niekoniecznie góry z urwanym szczytem, ale raczej wybrane ich partie, wyrwane z mgły, w której koncentruje się cel dążeń poezji: potrzeba wykrzyczenia się do ludzi, potrzeba porozmawiania ze sobą samym, rozwarstwienia świata, aby łatwiej było wyjść poza niego. Czasem to, co wyrwane ze mgły jest zaledwie kilkunastosekundowym westchnieniem, jak

/………………………………….

świta niezabliźniony świat/.

Czasem całą kartoteką wydarzeń, jak w wierszu „31 marca 1971, godzina 19.21”. To poezja bliska, podawana „z ust do ust”, w której człowiek jest przekreślonym początkiem z własną mgłą.

Wydawca: Biuro Literackie

2. Jarosław Wojciech Burgieł, „Widzę”

    Wiersze Jarosława Wojciecha Burgła opowiadają o zmaganiach się poety z rzeczywistością, która jest czymś w rodzaju penetrującej przestrzeń masy głosów, kształtów i barw, i w której wielkim wysiłkiem jest mieć swoje zdanie, swój cel, a także poetycki język. Ale ponieważ stłoczeni w owej przenikającej wszystko rzeczywistości zarażamy się nie tylko bylejakością, ale także współodczuwaniem i nadzieją, znajdziemy w tych wierszach zarówno gorycz chaosu, rodzącą wszystko, co nietrwałe i śmiertelne, jak i radość z rzeczy niezmiennych, z naturalnego rytmu dnia i miasta.

Wydawca: Warszawska Firma Wydawnicza

3. Komiks wierszem, „Powrót barbarzyńców i nie”

    Jeżeli to prawda, że poezja, w co wierzę, nie jest tylko opisywaniem świata, ale jego „pisaniem”, to komiks wierszem , nie musi być tylko jego obrazowaniem. Może być nie tylko zderzeniem ze słowami, ale wieloznaczną, wielowymiarową projekcją, do teraz niewidocznej mapy terenu, jaką jest poezja. Autorzy komisów z „Powrotu barbarzyńców” wcale nie wyszarpali wersów poezji polskich autorów, takich jak Marcin Baran, Marcin Sendecki, Andrzej Sosnowski czy Marcin Świetlicki, aby przykleić je do obrazu, ale raczej pociągnięciem dłoni pootwierali metafory i części mowy, pokazując, że doskonała porcja literatury ma szansę stworzyć doskonałą porcję sztuki, nawet komiks.

Wydawca: Biuro Literackie

Joanna Roś