Recenzja: Marta Krajewska, „Idź i czekaj mrozów”
Długo musiałam czekać na taką pozycję w polskiej literaturze fantasy! Za co dziękuję wydawnictwu Genius Creations. Lekka, kobieca proza, którą bez skrupułów mogę porównać do prozy Olgi Gromyko, i w dodatku napisana …